Siema, z Yu Gi Oh mam styczność od zawsze, ale nigdy tak na dobre nie ogarniałem. Chce nauczyć się grać, ale w plecy jestem z kilkoma seriami, nie mówiąc o braku jakiegokolwiek pojęcia na temat tego w co warto zainwestować, czym grać i ciężko mi ogarnąć ilość wydanych kart na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.
Ktoś coś poradzi?
Pozdro!